Odzyskanie pieniędzy z polisolokaty, może okazać się łatwiejsze niż dotychczas. Około 500 tyś złotych wywalczyli indywidualni klienci, odzyskując tym samym swoje pieniądze z polisolokat. Wyrok sądu nie jest prawomocny, jednak jest to precedens. W pewnym sensie jest to przełom w bataliach z różnymi towarzystwami ubezpieczeniowymi, które daje możliwość odzyskania swoich utraconych pieniędzy.
Najkrócej mówiąc jest to produkt finansowy sprzedawany klientom jako ubezpieczenie. Wyróżniał się bardzo dużymi opłatami likwidacyjnymi oraz nie do końca jasnymi zasadami inwestowania części środków pieniężnych. W założeniu miałoby, że klient oprócz ubezpieczenia dostaje środki odkładane na tzw. Funduszach Inwestycyjnych, poprzez nabywania jednostek uczestnictwa. Problem polegał na tym, że nikt z klientów nie był informowany co to są za fundusze i że inwestowanie w taki sposób wiąże się z bardzo dużym ryzykiem utraty większości środków. Najczęstszym miejscem sprzedaży polisolokat były banki oraz związani z nimi pośrednicy finansowi. Jeżeli nie masz pewności, czy mogłeś stracić swoje pieniądze w polisolokacie – skontaktuj się z nami.
Z uwagi na zadane pytanie prejudycjalne Sądy polskie zwróciły się o wykładnie do TSUE. Ten rozwiał wszelkie wątpliwości mówiąc jasno, że klient powinien być w sposób uczciwy, rzetelny i jasny poinformowany o ryzyku. Tym bardziej, że instrumenty które były wykorzystywane do „inwestowania” w polisolokatach, były bardzo ryzykownymi funduszami. Właśnie ze względu na to, że nie było rzetelnej informacji mówiącej o ryzyku inwestowania w tych produktach TSUE uznał, że jest to ze szkodą dla klientów i tym samym jest to podstawa do rozwiązania umowy. Najczęstszymi ofiarami polisolokat były osoby starsze, które nie zawsze wiedziały co kupowały. Ten wyrok jest ważny, ze względu na to, że bardzo wiele osób może zacząć dochodzić swoich praw i odzyskiwać utracone pieniądze.
To bardzo ważne, że konsumenci wprowadzani w błąd lub czasem oszukani zyskują kolejne narzędzie do walki z nieuczciwym instytucjami finansowymi. Skala roszczeń na tę chwilę to ponad 20 mln złotych, jednak nie wszyscy wiedzą o swoich prawach. Wyrok wydany przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Woli choć nieprawnomocny otwiera drogę do postępowań, które mogę zakończyć się o wiele szybciej niż dotychczas. Teraz to właśnie rola pełnomocników aby w sposób profesjonalny oraz stanowczy walczyć o pieniądze osób oszukanych w polisolokatach.